Wygrałem odszkodowanie od Banku Millennium

Tak.
Naprawdę! :-)
Pieniądze, (prawie) tyle ile zażądałem w pozwie, już są na moim koncie.

Niestety nie chodzi tu o kwoty o jakie walczymy w pozwie zbiorowym, jednak wiele osób będących członkami Grupy może zażądać i otrzymać ten sam zwrot. A „lokata”, która dała 90%, w ciągu 7 lat, jest nie do pogardzenia :-)

Pozew wniosłem do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa I Wydział Cywilny (jedyny oddział sądu właściwy dla spraw przeciwko Bankowi Millennium). Dotyczył on bezpodstawnego pobrania kwot dodatkowego ubezpieczenia, w kwocie 190zł miesięcznie, pobieranego do czasu dostarczenia do Banku odpisu z księgi wieczystej dokumentującego wpis hipoteki.
Bank pobierał ode mnie opłaty mimo zawiadomienia z Sądu (list polecony z potwierdzeniem odbioru). Zaprzestał dopiero, gdy zmuszony kolejnymi opłatami, zaniosłem osobiście do placówki odpis z księgi wieczystej.

Zaczęło się w kwietniu 2007 roku. Wniosłem reklamację o zwrot pojedynczej kwoty (190zł) i zaprzestaniu dalszego pobierania tego ubezpieczenia. Jednak reklamacja została odrzucona, a ja nie przystąpiłem do działań sądowych.

Kolejne ważne wydarzenie nastąpiło 6 sierpnia 2009 roku. W orzeczeniu Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów sygn. akt XVII AmC 512/09, Sąd wskazał, że dostarczenie bankowi odpisu z księgi wieczystej jest jedynie czynnością techniczną i nie wpływa na długość okresu podwyższonego ryzyka związanego z brakiem zabezpieczenia.

Powyższy wyrok można uznać za zasadniczy w tym właśnie pozwie. Już wtedy można było przeczytać na kupfranki.pl, że można te pieniądze odzyskać.

W sierpniu 2013 roku wkroczyłem na kolejną ścieżkę reklamacji.
Powołując się w niej na w/w wyrok oraz na sprawy, które Bank Millennium już w tej kwestii przegrał.
Jednak kolejny raz otrzymałem odmowę.
Dodam, że odmowa uznania moich racji bardzo przypomina treść odmów uznania reklamacji jaki wnosimy w pozwie zbiorowym. To źle wróży strategii obrony Banku.

Po wymianie kilku pism reklamacyjnych, złożyłem w październiku 2013 roku, w oddziale banku, wezwanie do zapłaty oraz wezwanie przedsądowe.

Ostatnim krokiem było skorzystanie z pomocy prawnika (bezkosztowe, poprosiłem o pomoc, w wypełnieniu formularza pozwu, przyjaciółkę) i złożenie,w marcu 2014 roku,  pozwu.
W pozwie wniosłem o przeprowadzenie rozprawy pod nieobecność powodów (istotne dla osób, które mieszkają poza Warszawą) oraz o nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności.
Po miesiącu otrzymałem odpowiedź sądu i wyznaczenie dnia rozprawy.
Po kolejnym miesiącu na moim koncie „niespodziewanie” pojawiły się dwa przelewy od Banku Millennium: „Zwr. składki ubezp. kr. hipot. CLM000000… dotyczy ub. pomostowego” i „Zwrot odsetek ustawowych CLM000000… od kwoty zwrotu…„.

Dodam, że termin rozprawy wyznaczony jest na początek lipca.
Nie wiem czy i jaki wpływ na dalszy ciąg sprawy będzie miało takie zachowanie Banku. Wygląda to na spełnienie żądań wezwania przedsądowego, które przeleżało sobie w Banku 7 miesięcy bez żadnego odzewu.
Do spełnienia żądań z pozwu brakuje jeszcze zwrotu opłat sądowych, czyli sprawa jednak powinna się odbyć.

W razie zainteresowania przedstawię wymianę dokumentów z Bankiem.

25 komentarzy

  1. ryu

    No to gratuluję uporu i konsekwencji w dążeniu do celu :)

  2. shianti

    Skąd Pan wiedział kiedy bank otrzymał zawiadomienie z sądu- list polecony?

    1. piotrwk (Autor)

      Sąd wysyła pisma za potwierdzeniem odbioru. Do wszystkich uczestników sprawy czy procesu. Bank się od tego nie może uchylić, bo nie może „być nieobecny” jak przyjdzie listonosz :-)
      A poza tym w jednej z odpowiedzi na reklamacje wspomnieli, że dostali.

  3. Magda36

    Panie Piotrze,

    w kolejnym poście zamieszcza Pan odpowiedź banku na pozew, gdzie uznaje on powództwo i wnosi o umorzenie postępowania. Jeżeli wnosi o umorzenie, to chyba znaczy, że rozprawa się nie odbędzie. Trochę czasu już minęło od tego faktu, jaki jest finał dotyczący sprawy z przedostatniego zdania z tego postu, czyli zwrotu opłat sądowych?

    1. piotrwk (Autor)

      Tak, rozprawa się nie odbyła, skoro bank się przyznał i oddał wszystko, to nie było po co.
      Niestety z opłatami sądowymi zawaliłem, nie przesłałem odpowiedniego pisma i straciłem nieco ponad 50zł (opłata za pozew i wysyłki pocztowe dokumentów do Warszawy). Gdybym o to zadbał w pozwie, także musieliby oddać.

  4. lena55

    Panie Piotrze, czy mozna jeszcze ubiegac sie o zwrot ubezpieczenia pomostowego z lat 2007-2008 ? Czy to jest juz przedawnione?

    1. piotrwk (Autor)

      Jak najbardziej. Tu działa 10-cio letni okres przedawnienia.

  5. anulka

    Panie Piotrze czy jest gdzieś opisane jak dokładnie ubiegać się o zwrot ubezpieczenia pomostowego? Ponieważ mi także BM nie zwrócił

    1. piotrwk (Autor)

      Oczywiście. Na tym blogu :-) Proszę przeszukać historię wpisów. Nie ma ich tak wiele.

  6. anulka

    Chodzi mi o wzór pism i jeszcze jedno pytanie jakiej wysokości odsetki można żądać?

    1. piotrwk (Autor)

      Proszę przeczytać wszystkie odnośne posty. Opisałem tam wszystko co mogłem.
      Odsetki – ustawowe.

      1. ola.lad

        Witam, jestem właśnie na etapie odrzucenia ugody przesłanej od BM do Arbitra. Chodzi o ubezpieczenie 2008-2011. Co bank może mi narzucić, jeśli chodzi o ubezpieczenie? Bo- jak mniemam- będzie chciał ode mnie jakoś odzyskać te pieniądze. Będzie chciał podpisania nowego aneksu zabezpieczającego jego interesy- jesli odmówię co może mnie czekać? Bo przecież nie sądzę, abym mogła tak co 3 lata ubiegać się o zwrot a bank będzie mi oddawał i nic nie będzie za to chciał…. Proszę o pomoc i wyjaśnienie. Z góry pięknie dziękuję :)

        1. piotrwk (Autor)

          Nikt nie jest w stanie wywróżyć co bank wymyśli. Niemniej płaci za swoje błędy w umowie i jej jednostronne zmiany. Dla wystarczająco upartej osoby to wystarczy.

          1. ola.lad

            Dziękuję za odpowiedź. Czekam oczywiście na ostatnią decyzję Arbitra i BM, jednak obawiam się najbardziej, że będę musiała ostatecznie podpisać aneks ze względu na brak możliwości nadpłaty lub że bank zażąda ode mnie spłaty całości kredytu w krótkim czasie… Niestety nie napotkałam się we wszystkich wpisach informacji od osób, którym udało się otrzymać zwrot zapłaconego ubezpieczenia i ewentualnie jak dalej potoczyły się sprawy: czego zażądał bank w zamian i czy w ogóle zażądał… Jeśli ktoś ma informacje, to proszę o komentarz.

  7. Koko

    Proszę o małą pomoc:
    Posiadam jedno ZAWIADOMIENIE z Wydziału Ksiąg Wieczystych z dnia 2008-03-07 z takimi punktami jak: Oznaczenie nieruchomości; Własność; Prawa, roszczenia i ograniczenia oraz drugie ZAWIADOMIENIE z dnia 2008-08-26 o punkcie Hipoteka (gdzie się pojawia w podrubrykach nazwa banku). I teraz moje pytania: Skąd może wynikać taka różnica we wpisach/datach (kilka miesięcy)? Czy dobrze rozumiem, że Bank mógł legalnie pobierać ode mnie POMOSTOWE do tej drugiej daty czyli do 08.2008.?
    Bardzo proszę o wyjaśnienia.

    1. piotrwk (Autor)

      Istotna jest data wpisu bank do hipoteki. Od tego dnia nie mogą juz pobierac ubezpieczenia pomostowego.

  8. Yoannay

    Najlepiej wejść na stronę https://ekw.ms.gov.pl/ i sprawdzić w dziale IV księgi wieczystej kiedy dokładnie został dokonany wpis. I od tej daty wpisu bank nie miał prawa pobierać ubezpieczenia pomostowego.

  9. Koko

    Dziękuję. Niestety strona ma jakąś przerwę techniczną:-(
    Ale rozumiem, że w części DZIAŁ IV – „HIPOTEKA” mam patrzeć na rubrykę „chwila wpisu”, tak?

  10. JustynaJ

    Czy BM miał prawo wogóle pobierać ubezpieczenie pomostowe?

    1. piotrwk (Autor)

      Jest to punkt umowy, więc tak. Ale po wpisie do hipoteki już nie, bo wtedy robi się z tego podwójne ubezpieczenie (hipoteka i ubezpieczenie pomostowe).

  11. Margo

    Może banalne, ale nie posiadam wyciągów z roku 2006 i teraz nie pamiętam przez jaki okres bank pobieral sobie ubezpieczenie. Co w tym przypadku? Jakimi danymi się podeprzeć? Czy odsetki należą mi się za za caly ten czas aż do dzisiaj? Jak je wyliczyć?

    1. piotrwk (Autor)

      Należy sięgnąć w historię swojego konta. Jak to zrobić do początku kredytu opisane jest w FAQ.
      Odsetki się Panu należą, ale Bank ich nie przyzna niestety. Można o nie walczyć sądownie. Adekwatny opis na blogu.
      Obliczenie – odsetki ustawowe (dostępne w sieci) od każdej kwoty do dziś.

      1. Margo

        Od podpisania umowy kredytowej minęło u mnie już 10 lat, ale niesłusznie pobrana opłata pomostowa została pobrana w kolejnym roku od podpisania umowy. Czy mam jeszcze szansę czyli czas,aby sądzić się z bankiem? Niestety rozmowy z bankiem nie przyniosły zamierzonego rezultatu.

        1. piotrwk (Autor)

          Przedawnienie to 10 lat od daty pobrania nienależnej kwoty. Data umowy nie ma tu znaczenia.

  12. Sebastian

    Witam, czy ktoś już walczył o odsetki za niesłusznie pobrane składki ubezpieczenia pomostowego? Jeśli tak to w jaki sposób, może jakiś wzór pisma. Pytam bo dostałem „tylko” 0,81 PLN odsetek za składki z 2008 roku.

Skomentuj

Strona używa plików cookie. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na zapisywanie plików cookie na urządzeniu użytkownika w zależności od konfiguracji przeglądarki. [ więcej ]