Dzisiaj na stronach Bank Millennium S.A. pojawiła się informacja:
„Informujemy, że do obsługi kredytów hipotecznych udzielonych we franku szwajcarskim, Bank czasowo stosuje kursy waluty ustalane w oparciu o obniżony spread w wysokości 3%. Informacje o aktualnych kursach CHF ustalanych w oparciu o ww. spread dostępne są u naszych specjalistów obsługi produktów hipotecznych pod numerem 22 598 40 60 oraz w Placówkach Banku.”
Zawsze to lepiej niż dotychczasowe 6.15%, ale jak widać bank nie ma zamiaru rezygnować z nielegalnego zarabiania na handlu walutami i przyjąć kurs średni Narodowego Banku Polskiego.
Ciekawe jaki czas obejmuje „czasowe stosowanie„?
Szkoda także, że kursy te są dostępne jedynie telefonicznie – czy byłoby problemem zamieścić je na stronie?
Póki co najbardziej walą po rogach:
BZ WBK 4,0258 4,3396 -1,42%
ING Bank Śląski 4,0007 4,3777 +0,01%
mBank 4,0519 4,3025 -2,30%
Bank Millennium 4,1977 4,5168 -0,35%
Bank Pekao SA 4,0432 4,3289 -1,93%
PKO BP 4,1498 4,4065 -0,47%
Bank BPH 4,0316 4,3326 -0,11%
Może zbierają tłuszczyk na przegraną sprawę? :)
Dzisiaj kurs akcji BM zanurkował o -6,67%. Ciekawe czy rynek już wycenił szanse banku w starciu z niezadowolonymi klientami, czy poznał się na praktykach nie przestrzegania prawa przez bank…? Pytanie retoryczne.
Muszę zacytować poprzedni wpis aby dzisiejszy miał sens:
Cyt:
„Mastark pisze:
22 stycznia 2015 o 16:03
W dniu 16.01.2015
dla kursu średniego podawanego przez BM/ 4,2385/ kurs kupna i sprzedaży CHF winien wynieść:
kupno: 4,1084
sprzedaż: 4,3686 /w poprzednim wpisie popełniłem błąd w tym miejscu/
a BM ustala kursy wg jakiegoś widzimisię i podaje:
kupno: 4,1788
sprzedaż: 4,4436
Ale proszę zwróć uwagę, że rzeczywisty kurs średni CHF w BM /4,3112/ zdecydowanie odbiega od kursu średniego na rynku i tego podawanego przez BM.
W ten sposób BM pobiera dodatkową premię poprzez zawyżanie kursu sprzedaży CHF.
Przecież nikt w BM nie kupi CHF po takim kursie skoro w każdym innym banku jest taniej!
A teraz spróbuj sprzedać w BM CHF po kursie kupna tak ustalonym przez nich. Odejdziesz od okienka z kwitkiem !!
Po takim kursie BM może kupić CHF, ale tylko od stałych klientów banku, tych którzy mają u nich np. rachunek. !
Osoba z „ulicy” po takim kursie CHF w BM nie sprzeda ! Możesz to bardzo łatwo sprawdzić – ja to sprawdziłem.
Powyższe świadczy to , że w BM jest prowadzony „pozorny obrót” CHF nie mający nic wspólnego z rynkiem, a kurs CHF jest w BM manipulowany i ustawiany codziennie zdecydowanie najwyżej na rynku dla potrzeb rozliczania rat kredytu.”
Od wczoraj mamy kolosalna zmianę obliczania kursu CHF przez BM.
W dniu dzisiejszym BM podaje kurs średni dla CHF 4,0662 przy kursie średnim w NBP 1 CHF 4,1357 .
Szok ! BM ustalił kurs średni niżej niż w NBP ! A jak robił poprzednie to podaje przytoczony powyżej wpis !
Kursy CHF dla „hipoteki” ustalone przez BM w dniu dzisiejszym:
kupno 4,0052
sprzedaż 4,1272
idealnie i matematycznie można samemu wyliczyć i sprawdzić :
dla spreadu 3 %
kurs kupna= kurs średni x 0,0985
kurs sprzedaży= kurs średni x 1,015
Dotychczas byliśmy oszukiwani przez krętaczy z Banku Millenium na każdym kroku !!
Bank Millenium ustalał sobie na zupełnie dowolnym poziomie kurs średni CHF zazwyczaj wyżej niż w NBP i nie stosował podanej przez mnie formuły wyliczania kursu sprzedaży i kupna CHF !!
Tym powinna zająć się KNF i solidnie ukarać oszustów z Banku Millenium !
Tym sposobem Bank Millenium sam się wyłożył dostarczając nam argumenty do Sądu !
A teraz mogą mnie namierzać i skierować oskarżenie do Sądu za obrazę ich majestatu !
Krętacze i oszuści do dzieła !
Panie Piotrze czy takie twarde dowody kancelaria zbiera na potrzeby pozwu? Ciekawi mnie czy millennium, ktorego akcje spadaja w dol nie zdezyduje sie na negocjacje umow, zeby uniknac zbiorowych pozwow calej rzeszy klientow.
Nie mam pojęcia jakie dowody Kancelaria może uznać za twarde, a jakie za domniemania. Co może, chce wykorzystać w pozwie.
Od taki propozycji jest forum, ale mail bezpośrednio do Kancelarii.
Trzeba pamiętać, że każdy taki dowód musi być na 700% pewny, inaczej bank go obali i wyjdzie na nasz minus.
Żaden papuga nie wyjawi dowodów przed rozprawą, chyba że dla wkrętu, jak dzwoniłem to Karolina powiedziała, że to ich słodka tajemnica, ja przychylam sie do zawiadomienia o przestępstwie, coraz większe mam przekonanie graniczące z pewnością, że nie było tych franków, ciekawe jak odbyło się posiedzenie komisji kredytowej w mojej sprawie, chyba że to hurtem załatwiali, protokoły s komisji kredytowej to trzymają chyba z 10 lat, jakby teraz wszczął śledztwo Pan Prokurator to da radę wyciągnąć z BM taki kwitek, chyba że już koledzy sprzątneli, a propo prezes jest absolwentem SGPiS. W latach osiemdziesiątych był dyrektorem departamentu handlu zagranicznego Ministerstwa Finansów. W jego kompetencjach leżały tak istotne sprawy jak nadzór nad spółkami polonijnymi, złotem dewizowym, rublem transferowym i eksportem wewnętrznym. Nieżle sie komuniści a banku usadowili