Bank centralny Szwajcarii (SNB) wprowadził ujemne stopy procentowe.
Cel dla 3-miesięczego LIBOR wynosi teraz -0,75 proc. do 0,25 proc., wobec poprzednio 0,00-0,25 proc.
Bank zapowiedział, że jest gotów do podjęcia dalszych działań, jeśli będzie to konieczne by bronić CHF przed umacnianiem się.
O ile stopa ta utrzyma się (lub znowu spadnie) i LIBOR 3M spadnie poniżej zera, to dla osób zadłużonych w Banku Millennium, powinno to oznaczać spadek oprocentowania poniżej ustalonej w umowie wartości marży.
Wynika to z zapisu w umowach kredytowych:
Oprocentowanie kredytu wynosi X.xx% w stosunku rocznym, co stanowi sumę stopy referencyjnej LIBOR 3M (CHF) obowiązującej w dniu sporządzenia umowy oraz marży w wysokości X.xx p.p. stałej w całym okresie kredytowania.
Oprocentowanie kredytu ulega zmianie w zależności od zmiany stopy referencyjnej LIBOR 3M (CHF).
Oczywiście na reakcję banku trzeba będzie poczekać jakiś czas – musi odpowiednio spaść LIBOR 3M i nadejść ustalony termin zmiany oprocentowania.
Liczymy na odpowiedzialne zachowanie banku :-)
Kurs średni CHF w BM i w NBP.
Zastanawiam się czy każdego dnia BM nie zawyża kursu CHF sprytnie dobierając kurs kupna i sprzedaży. W dniu 16 stycznia 2015 kurs średni CHF w NBP wynosił 4,2550 a w BM 4,2385. Porównując te dwa kursy średnie wygląda to optymistycznie ale rzeczywistość jest zgoła inna. Wyliczając kurs średni w BM dla CHF z podanych kursów kupna/sprzedaży wynosi on 4,3116. Co z tego wynika ? Spread dla CHF w BM wynosi 6,14%. Teraz obliczmy kurs sprzedaży CHF dla podanego przez BM kursu średniego i podanego przez NBP.
BM 4,2385 x 1,0307 = 4,3682
NBP 4,2550 x 1,0307 = 4,3865
Kurs sprzedaży dewiz w BM w tym dniu / kurs wg którego rozliczana jest rata kredytu/ podany przez BM to 4,4436.
Kurs sprzedaży dewiz podany przez BM jest wyższy o 7,54 gr od tego wyliczonego. Nie jest to może dużo, ale dlaczego metodyka wyliczeń zastosowana przez BM w przypadku CHF jest inna niż dla wszystkich pozostałych kursów walut ?
Dla kursów pozostałych walut podawanych przez BM wszystko idealnie się zgadza z tym prostym algorytmem jaki ja zastosowałem w przypadku CHF i jaki stosuje BM dla pozostałych walut oprócz tego „przeklętego Franka”.
Czy ja popełniłem jakiś błąd czy błąd popełnia celowo BM manipulując dodatkowo w ten sposób kursem sprzedaży CHF wg którego rozlicza raty kredytu ? Czy dodatkowo nie świadczy to przeciwko BM i czy to nie potwierdza, tezy iż w przypadku kredytu indeksowanego bank nie miał do czynienia z CHF ?
Nie bardzo rozumiem co Ty wyliczasz. Kurs średni NBP nie ma tu nic do rzeczy, bo jest to kurs kształtowany na rynku międzybankowym (wynikający z ofert kupna i sprzedaży walut).
Jeśli BM czymś manipuluje, to raczej swoim kursem średnim.
Kurs średni banku wynika z kursów kupna i sprzedaży. Spread wynika natomiast z wszystkich tych trzech kursów.
Sprawdziłem. Po prostu BM podaje NIEPRAWDZIWY kurs średni dla CHF w swojej tabeli kursowej! Ciekawe co na to KNF i prawo bankowe.
Przykłady:
z 16.01.2015 4,1787 4,4436 kurs średni wyliczony: 4,3112 podany w tabeli: 4,2385
z 19.01.2015 4,2431 4,5121 kurs średni wyliczony: 4,3776 podany w tabeli: 4,3038
W dniu 16.01.2015
dla kursu średniego podawanego przez BM/ 4,2385/ kurs kupna i sprzedaży CHF winien wynieść:
kupno: 4,1084
sprzedaż: 4,3686 /w poprzednim wpisie popełniłem błąd w tym miejscu/
a BM ustala kursy wg jakiegoś widzimisię i podaje:
kupno: 4,1788
sprzedaż: 4,4436
Ale zwróć uwagę, że rzeczywisty kurs średni CHF w BM /4,3112/ zdecydowanie odbiega od kursu średniego na rynku i tego podawanego przez BM.
W ten sposób BM pobiera dodatkową premię poprzez zawyżanie kursu sprzedaży CHF.
Przecież nikt w BM nie kupi CHF po takim kursie skoro w każdym innym banku jest taniej!
A teraz spróbuj sprzedać w BM CHF po kursie kupna tak ustalonym przez nich. Odejdziesz od okienka z kwitkiem !!
Po takim kursie BM może kupić CHF, ale tylko od stałych klientów banku, tych którzy mają u nich np. rachunek. !
Osoba z „ulicy” po takim kursie CHF w BM nie sprzeda ! Możesz to bardzo łatwo sprawdzić – ja to sprawdziłem.
Powyższe świadczy to , że w BM jest prowadzony „pozorny obrót” CHF nie mający nic wspólnego z rynkiem, a kurs CHF jest w BM manipulowany i ustawiany codziennie zdecydowanie najwyżej na rynku dla potrzeb rozliczania rat kredytu.
Witam,
Banki obiecywały wczoraj na spotkaniu z władzami, że będą respektować ujemny LIBOR CHF ale niestety Millenium już się wymiksował poniżej link:
http://www.money.pl/banki/raporty/artykul/kredyty-we-frankach-nie-wszystkie-banki,19,1,1697299.html
a tu słowa dot. ujemnych stóp franka rzecznika naszego uczciwego banku:
„Na regulacje prawne,a nawet na prawo bankowe powołuje się też Wojciech Kaczorowski, rzecznik Banku Millennium. – W ustawie Prawo bankowe jest zapis mówiący o tym, że pożyczka jest udzielana za wynagrodzeniem, nie możemy więc zejść ze stawką referencyjna poniżej zera – argumentuje.”
Ciekawa historia, niestety kolejna już potwierdzająca z jakimi bankami mamy dziś do czynienia. Dla osób, które nie rozumieją do końca pojęcia liboru polecam na start przed lekturą przejrzenie tego opisu https://www.wonga.pl/slowniczek/libor . Jak najdalej od banków…