Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego – kolejny artykuł

Pojawił się kolejny artykuł autorstwa samcika dotyczący ubezpieczenia niskiego wkładu własnego.

Tak jak pisałem wcześniej – sprawa opłacania UNWW została już wygrana przed sądem i kolejne sprawy także będą wygrywane, dlatego Millennium, podsuwanymi kredytobiorcom  aneksami, próbuje obejść swój problem UNWW.

Obejściem tym jest zamiana UNWW na dodatkową prowizję, którą dla zachęty, Bank obniża o 0,5% i nawet czasem pozwala rozłożyć na raty.

Pisałem żeby za wszelką cenę unikać aneksów, co do treści których nie mamy pewności, że służą tylko i wyłącznie wnioskowanemu przez nas celowi.
Podobnie jest z tym aneksem – przejście na prowizję bankową da chwilową ulgę finansową, ale trudniej będzie w przyszłości te pieniądze odzyskać.
Po podpisaniu aneksu kredytobiorca nie opłaca już ubezpieczenia, w którym nie jest stroną, a po prostu ponosi prowizję, na którą się zgodził własnym podpisem.

Zapraszam do lektury artykułu na blogu samcika.

20 komentarzy

  1. Bebe

    Lada dzień dostanę propozycję z Banku odnośnie zamiany ubezpieczenia niskiego wkładu na prowizję. Nie wiem co robić. Czy jest możliwość nie przyjęcia tej „oferty”? A jeśli tak jakie są konsekwencje?

    1. piotrwk (Autor)

      Nie podpisywać. Zablokuje to Pani możliwość dochodzenia zwrotu tego ubezpieczenia. Dla tej składki i wszystkich przyszłych, którymi zostanie Pani obciążona. Wyroki o zwrocie klientowi sum pobranych na obecnych warunkach już są. Informacji proszę poszukać w poprzednich artykułach.

  2. Bebe

    Bardzo dziękuję za odpowiedź, mam jeszcze jedno pytanie – nie mam za dużego doświadczenia z bankiem pod kątem nie przyjmowania jego „oferty” – czy nie podpisanie może się wiązać z konsekwencjami?

  3. a-s2

    Właśnie dostałem propozycję z Millenium na zamianę opłaty ubezpieczenia niskiego wkładu na prowizję. Jeżeli zaakceptuję zmianę to obniżą mi mnożnik z 3,5% do 3% (przy opłacie jednorazowej). Zastanawiam się czy nie podpisać zawsze to kilka stówek. Co radzicie? zaznaczam, że mam kredyt RNS w PLN.
    Czytałem również kilka artykułów na ten temat i nie wiem czy mam walczyć z bankiem, boję się sytuacji w jakiej znalazła się pani Kingi, że mi wymówią kredyt.

    Proszę o pomoc i informacje jak Państwo załatwiliście swoje sprawy.
    Wiem również, że niektórzy z podobnym tematem organizują się do pozwu zbiorowego, czy mogę otrzymać bliższe informacje.

  4. piotrwk (Autor)

    Przecież nie musi Pani zmieniać UNWW na prowizję tylko zapłacić tak jak normalnie by chcieli. Wprawdzie nie dostanie Pani obniżki o 0.5%, ale nie będzie Pani zablokowana na przyszłość.

    1. magda_d

      Ja też dostałam pismo z dwiema propozycjami:
      1. zmiana ubezpieczenia na prowizję liczoną w ten sam sposób z tym że zamiast 3% we wzorze jest 2,5%,
      2. zmiana na prowizję, liczoną wg identycznego wzoru jak UNWN ale płatna co miesiąc a nie z góry na 3 lata.

      Jeżeli pozostanę przy zapisach z umowy to zapłacę po dzisiejszym kursie franka 6500. Jeżeli zmienię ten zapis na zapis o prowizji – około 1000 zł mniej.

      W sumie dobra oferta z tym, że boję się, że wcisną mi w aneksie dodatkowe niekorzystne zapisy :(

      1. piotrwk (Autor)

        Jeżeli zmieni Pani ubezpieczenie na prowizję, to nie będzie mogła Pani odzyskać już tych pieniędzy. A ubezpieczenie, z dużym prawdopodobieństwem jest pobierane ze złamaniem warunków umowy i KC.

      2. olexander

        W umowie jest powiedziane „zwrot kosztów ubezpieczenia za kolejny 36-o miesięczny okres udzielonej Bankowi przez TU InterRisk S.A. ochrony ubezpieczeniowej”. Zażądałem dostarczenia przez Bank potwierdzenia zawartej umowy UNWW i jej kosztu – zgodnie z Umową o kredyt hipoteczny.
        PS. poszukuję regulaminu i cennika kredytów hipotecznych Banku Millennium z roku 2008 oraz osób od których Millennium domaga się składki za UNWW po spłacie 20 % kredytu.

  5. a-s2

    istnieje inna droga obejścia tego ubezpieczenia?

    Dodatkowo poniżej przedstawiam informację jaką znalazłem na innym poście:
    W maju 2008 Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał raport, w którym informuje, że nie ma żadnych podstaw, aby kredytobiorca ponosił koszty umów ubezpieczenia zawieranych przez bank, który działa na swoją rzecz, w sytuacji gdy kredytobiorca nie jest stroną tej umowy ani też uposażonym. W takim przypadku kredytobiorca pozostaje osobą trzecią, w stosunku do której zakład ubezpieczeń może mieć roszczenie regresowe. Zatem kredytobiorca jako osoba trzecia – ponosząca jednak koszty umowy – nie tylko nie odnosi żadnych korzyści z umowy, która zabezpiecza bank, ale ponosi odpowiedzialność regresową. Umowy nie ubezpieczają w żaden sposób kredytobiorcy, choć na podstawie umowy o kredyt to on zobowiązany jest do pokrycia jej kosztów. Przedmiotowe postanowienie nakładające na konsumenta obowiązek poniesienia kosztów ubezpieczenia, nieobejmując go jednak ochroną ubezpieczeniową, nie tylko rażąco narusza jego interesy, ale także godzi w dobre obyczaje. Tym samym może być niedozwolonym postanowieniem umownym w rozumieniu art. 3851 §1. W efekcie takiego ukształtowania umowy bank „przerzuca” ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej na konsumentów. Możliwość żądania opłacenia składek z tytułu umowy ubezpieczenia od kredytobiorcy zasadna wydaje się jedynie w sytuacji, gdy kredytobiorca jest stroną umowy lub uposażonym z umowy.
    Wskazać należy, że pomimo wystąpień Prezesa UOKiK, banki nie zmieniły w przedmiotowym zakresie kwestionowanych postanowień. W związku z powyższym planowane są dalsze czynności w tym zakresie.

    1. tomixxl

      Wysłałem do banku pismo w którym podnosiłem iż pobieranie od kredytobiorcy kwot na UNWW jest przerzucaniem ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej banu na klienta powołując się na raport Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz wyrok XVII AmC 624/09.
      Bank oświadczył iż zapis w mojej umowie różni się od zakwestionowanego przez Sąd i UOKiK w ocenie banku umowa nie nosi znamion abuzywności.
      Rzeczywiście nie pisze „Kredytobiorca zobowiązuje się do ustanowienia następujących zabezpieczeń kredytu/zabezpieczenia docelowe: Przystąpienie do Generalnej Umowy Ubezpieczenia niskiego wkładu kredytów mieszkaniowych… Składka ubezpieczeniowa w kwocie … płatna jest z góry za cały okres ubezpieczenia i nie podlega zwrotowi”
      Stoi natomiast: „Kredytobiorca jest zobowiązany do zwrotu bankowi kosztów ubezpieczenia UNWW”
      Czyli reasumując nadal nie jesteśmy stroną umowy i finansujemy koszty ryzyko banku.
      Czy naprawdę pracownicy banku myślą że ich klienci to tępe stado baranów do strzyżenia?

      1. piotrwk (Autor)

        Taka polityka.
        Sprawa w sądzie w 100% do wygrania, ale większość klientów do sądu nie pójdzie – dla banku czysty zysk.

      2. tadek.subocz

        cześć,
        jakieś postępy w powyższej sprawie?

        1. tadek.subocz

          tak się zastanawiam jak to się ma do UNWW, które zostało „opłacone” (potrącone z konta – juz 2-tnie).

          1. piotrwk (Autor)

            Przedawnienie to w UNWW chyba 10 lat. Do arbitra bankowego można pisać i odzyskiwać poprzednie (jeśli były mniejsze niż 8.000zł). Ale to nie zwalnia z konieczności płacenia następnych. Tym się potencjalnie może zająć pozew.

        2. piotrwk (Autor)

          Na razie nie. Kancelaria zajmie się sprawą po przedstawieniu nam i złożeniu w sądzie pozwu grupowego odnośnie klauzul abuzywnych. Czyli należy poczekać do końca maja, początku czerwca.

          1. tadek.subocz

            w moim przypadku pierwsze „zapłata” była 3 lata temu a druga raptem kilka dni temu, tzw. rocznica.
            No i moja kwota jest naprawdę śmieszna w porównaniu do tego co piszą inni.

  6. pozwalembank

    Polecam informacje dot. niskiego wkładu własnego oraz wyroki do pobrania.
    http://www.pozwalembank.pl/ubezpieczenie-niskiego-wkladu-wlasnego-mbank/

  7. sylwiam

    Czy ktoś poleci jakąś Kancelarię, która zajęłaby się sprawą unieważnienia w umowie kredytowej (z Millenium) zapisu o ubezpieczeniu niskiego wkładu własnego. Czytałam wiele wypowiedzi klientów Millenium, którzy na własną rękę próbowali coś wywalczyć ale bez skutku. Myślę, że jedyną drogą by pozbyć się tego ubezpieczenia jest wytoczenie im sprawy sądowej, szlaki są już przetarte w tym temacie i jest spora szansa na wygraną. Znam osoby w takiej samej sytuacji, które chętnie się podłączą.

  8. lzaborowski

    Drodzy Państwo,
    Czy komuś udało się wywalczyć od Banku Millenium składki potrącone przez Banksterów z tytułu UNNW? Ja niestety dałem się złapać i podpisałem aneks zmieniający „ubezpieczenie” na „prowizję” i z tego co czytam następne składki są już nie do odzyskania. Ale pytanie, czy można odzyska składki zapłacone wcześniej. W moim przypadku to kwota ok 8 tyś (2 składki w roku 2008 i 2011). Może mają Państwo jakieś gotowe pisma, które Banksterzy uznali?

    1. piotrwk (Autor)

      Oczywiście. Jest wiele wpisów dot. tego tematu na blogu.
      Jest też prowadzony pozew zbiorowy w sprawie UNWW przez Kancelarię DTW.

Skomentuj

Strona używa plików cookie. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na zapisywanie plików cookie na urządzeniu użytkownika w zależności od konfiguracji przeglądarki. [ więcej ]