W TVPinfo odbyła się dyskusja naszego przedstawiciela Macieja Pawlickiego z prezesem Związku Banków Polskich Krzysztofem Pietraszkiewiczem przy udziale Marka Radwańskiego Rzecznika Konsumentów z Poznania.
Dyskusja, z uwagi na uczestników, oczywiście nie przekonała żadnego z nich, ale Maciej Pawlicki bardzo dobrze opisał problem klauzul abuzywnych i nasze żądania wobec naszej własnej ojczyzny.
Zapraszam do obejrzenia. Niestety materiał dostępny tylko z reklamą na początku…
Widzialam…nie moge ogladac takich programow, bo bardzo sie wtedy denerwuje. Nie moge sluchac tych bredni wypowiadanych przez przedstawicieli bankow. Brrrr…Pan Maciej super sobie radzil, ja bym chyba spokojnie nie usiedziala.
Zgadzam się! Podziwiam, ja bym bym nie wytrzymała na miejscu Pana Pawlickiego!
Witam, czytaliście może to Sądowe wezwanie do ugody, które opracował prof. Modzelewski? co o tym sądzicie? można to przeczytać na fb
każdy z nas jest inny, osobiście uważam, że tylko sąd może być po naszej stronie(ostatnia nadzieja), nie ufam całej tej pseudo elicie politycznej, obojętnie jaki jest jej kolor. Pytanie mam, co będzie gdy wygramy, a bank nie wykona wyroku sądu(taka moda w tym naszym państwie)? Czy jest ktoś, coś, kto dopilnuje wykonania wyroku sądu?
Piechociński opowiedział bzdury.
Ale Pan Dziennikarz z wSieci też lepiej nie wypadł. Krzykacz – rzeczywiście przydałoby mu się wytłumaczyć na jakimś spotkaniu charakter orzeczeń SOKiKu. „Tych klauzul nie ma, trzeba je wykreślić”. No jednak istotna pozostaje indywidualna kontrola wzorca.
Najrozsądniej wypowiadał się Pan Rzecznik.
Abstrahując od kwestii społecznych jednak najistotniejsze są kwestie prawne, które są po naszej stronie i jest to do wygrania, chociaż wydaje się, że SOKiK w swoim słynnym orzeczeniu przedobrzył i wywalił całą klauzulę, zamiast tylko kwestie ustalania kursu (zob. uzasadnienie).
BTW: Można prosić namiar na rozprawę (sąd, data, godzina) + sygn. akt?
Piechociński opowiedział bzdury.
Ale Pan Dziennikarz z wSieci też lepiej nie wypadł. Krzykacz – rzeczywiście przydałoby mu się wytłumaczyć na jakimś spotkaniu charakter orzeczeń SOKiKu. „Tych klauzul nie ma, trzeba je wykreślić”. No jednak istotna pozostaje indywidualna kontrola wzorca.
Najrozsądniej wypowiadał się Pan Rzecznik.
Abstrahując od kwestii społecznych jednak najistotniejsze są kwestie prawne, które są po naszej stronie i jest to do wygrania, chociaż wydaje się, że SOKiK w swoim słynnym orzeczeniu przedobrzył i wywalił całą klauzulę, zamiast tylko kwestie ustalania kursu (zob. uzasadnienie).
BTW: Można prosić namiar na rozprawę (sąd, data, godzina) + sygn. akt?
Witam, moim zdaniem Sąd nie przedobrzył tylko nakazał wykreślić całe zdanie, pewnie jak by po zdaniu „Kredyt jest indeksowany do CHF ” była kropka a nie przecinek to Sąd by wykreślił tylko jego dalszą część, a tak to się bank sam ugotował, i mam nadzieję że się na tym sparzy. Pozdrawiam PP