Dzisiaj rano otrzymaliśmy od Kancelarii Drzewiecki Tomaszek i Wspólnicy Sp. K. informację, że liczba osób które podpisały umowę z Kancelarią i wpłaciły wymagane środki na ich konto, osiągnęła liczbę 250 osób.
Do końca zbierania osób mamy jeszcze niecałe dwa tygodnie. Przypominam, że 21 marca 2014 roku upływa termin, po którym opłata od umowy rośnie dwukrotnie – z 500zł na 1000zł.
Ważną informację jest też, że Kancelaria wysłała 448 umów przygotowanych do podpisania – to osoby, które na 90% przystąpią do pozwu oraz odpowiedziała na 2117 zapytań o pozew.
Kto chce przystąpić do pozwu proszę się pospieszyć. W ostatnich dniach może być już trudno czasowo by się zmieścić.
Osoby zainteresowane treścią umowy i przystąpieniem do pozwu zapraszam na stronę Kontakt.
no dobrze, ale rozumiem, że czekający w kolejce na odpowiedź Kancelarii (dokumenty wysłane 07.lutego) płacą te uzgodnione wcześniej 500 zł?
A to już proszę się dowiadywać w Kancelarii.
Może mail nie dotarł, może było w nim coś źle, może się zagubił.
Proszę dzwonić do nich lub wysłać kolejne zapytanie/dane.
Fajnie że ta informacja została w końcu upubliczniona. Biorąc pod uwagę przedstawione koszty pozostaje tylko jedna niewiadoma – uczestnictwo w pozwie Recznika Konsumentów. Kiedy finalne będzie wiadomo czy opłata sądowa do pozwu będzie naliczana? Czy trwają w tej sprawie jakieś negocjacje?
Trwają, ale Rzeczników spoza Warszawy trudniej nakłonić.
Jeśli ktoś ma jakieś pomysły czy możliwości kontaktu z Rzecznikiem w swoim powiecie proszę o kontakt na adres grupa.inicjatywna.bm@gmail.com.
A dlaczego spoza Warszawy?
Bo warszawski Rzecznik Praw Konsumenta – Pani Małgorzata Rothert – stwierdziła, że nasz cel jest zbyt ambitny, zaproponowała ewentualną walkę o kurs NBP (chociaż nie ma to podparcia prawnego) i ogólnie stwierdziła, że nie ma czasu dla stawiania się w sądzie w obronie grupy konsumentów. Mimo wielokrotnych negocjacji naszych i Kancelarii.
spróbuję porozmawiać swoimi kanałami. Ale proszę o wsparcie krótkim opisem sytuacji, niestety jestem w rozjazdach i nie za bardzo mam jak skonstruować zgrabną informację. Jedynie co mogę zrobić, to przesłać dalej i porozmawiać przez telefon. Zatem proszę o pomoc o skumulowaną wiedzę dla rzecznika, czy osoby, która pomoże go dla nas przekonać.
Wytaczamy pozew Bankowi Millennium.
Reprezentuje nas jedna z największych kancelarii prawnych w Polsce: Drzewiecki, Tomaszek i Wspólnicy.
Aktualnie umowę z kancelarią podpisało ponad 900 osób. Po złożeniu pozwu i ogłoszeniach w prasie liczba ta może znacząco wzrosnąć.
Nasz pozew jest oparty tylko i wyłącznie na podstawach prawnych.
W 2010 roku SOKiK wpisał do rejestru klauzul niedozwolonych paragrafy umów hipotecznych, w których Bank przeprowadzał przeliczenia kredytów walutowych po kursach wyznaczanych na podstawie tabel ogłaszanych przez Bank.
Mimo reklamacji i prób ugody podejmowanych przez kredytobiorców Bank odmawia jakichkolwiek działań zadośćuczyniających za wieloletnie egzekwowanie nielegalnych zapisów w naszych umowach.
Pozew zbiorowy będzie pozwem o ustalenie odpowiedzialności odszkodowawczej Banku za stosowanie nielegalnych zapisów w umowach hipotecznych.
Po wygraniu potrzebne będą pozwy indywidualne, o zwroty konkretnych kwot na podstawie wyroku pozwu zbiorowego lub ugoda z Bankiem.
Grupa poszukuje wsparcia Rzecznika Konsumentów, by nie stawiać przed zadaniem reprezentowania grupy osoby prywatnej.
Wszelkie przewidywane koszty: kaucję, opłaty sądowe i potencjalną kwotę 43.200zł w razie przegrania sprawy, na podstawie rady Kancelarii, zbieramy na osobnym koncie w zarządzie Kancelarii – każda osoba przystępująca do pozwu składa tam określoną kwotę. Pozwoli to uniknąć problemów z ewentualnym późniejszym ściąganiem pieniędzy od uczestników pozwu.
Wszelkie zadania administracyjne, na podstawie umowy, przejęła na siebie Kancelaria DTW. Jej zadaniem jest także maksymalnie odciążać Rzecznika we współpracy z Grupą – wyznaczone zostały osoby zajmujące się sprawą oraz założone zostało bezpieczne forum do komunikacji uczestników pozwu z Kancelarią.
Co z kosztami procesu w przypadku przegranej przy tak niskiej liczbie osób?
Nie do końca rozumiem pytanie.
złożyłem w millenium reklamację dotyczącą zakaznego zapisu i w odpowiedzi bank twierdzi że wyrok jest konstytutywny i wywiera skutki na przyszlość, powstaje z chwilą wpisu do rejestru co skutkuje brakiem zastosowania w umowie kredytowej zawartej w przeszłości, czy takie stanowisko banku jest prawdziwe? jaki to mam wpływ na pozew?
Treść odpowiedzi jest taka sama dla wszystkich (szablon) i jest nieprawdziwa. Wystarczy się z tym przejść do dowolnego prawnika czy zapytać Rzecznika Konsumentów.
A czemu nikt wprost nie napisał o kosztach jakie będą do zapłaty. Oprócz wstępnych 500 zł jest kolejne 250. Do tego koszty indywidualnego pozwu (700 zł) oraz koszty w przypadku nie dołączenia się Rzecznika do Pozwu.
Czy ktoś te koszty przeanalizował i podliczył ?
Oczywiście że jest wiadome i przeanalizowane. Wystarczy przeczytać umowę ze zrozumieniem.
Jeżeli komuś takie ceny nie odpowiadają, to cena pozwu indywidualnego zaczyna się od 3.500zł za pierwszą instancję plus wszystkie opłaty, kaucje, wpisy sądowe.
Przeczytałem, dlatego napisałem wyżej. W umowie wiele razy pojawiają się te same kwoty w różnych wersjach (łącznie na wszystkich lub na każdego Członka). Brakuje mi podsumowania szacunkowych kosztów. Nie jestem prawnikiem i mam prawo nie wiedzieć, dlatego piszę i pytam. Wolę być przygotowany na ewentualne, dodatkowe koszty
Tak jak pisał piotrwk kwestia kosztów byla juz dawno szeroko omawiana i wyjaśniana i nikt niczego nie ukrywał
kwestia przeczytania na spokojnie umowy i policzenia sobie,jak można podać dokładnie ile będzie kosztowało kiedy sa tu zmienne jak ilość osob,przystąpienie rzecznika konsumentów,ale zawsze można podsumować sobie najbardziej pesymistyczna wersje i jej sie trzymać a potem sie okaże in plus:)
Te 700 zł to jest chyba kwota netto za godzinę?
Wszystkie koszty są bezpośrednio wymienione w umowie. Nie ma żadnych haczyków, gwiazdek, itp.
Umowa nie jest publiczna, więc Panu tego na blogu nie wyliczę.
Mam ją, dam sobie radę. czytac i liczyc umiem. Miałem nadzieję, że ktoś już podliczył koszty i upublicznił/.
Dwa pytania:
1. W mojej umowie jest taki zapis „ Kredyt jest indeksowany do CHF, po przeliczenie wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF według
Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w banku Millennium w dniu uruchomienia kredytu lub transzy. W zapisie nie ma nic o USD i EUR.
Klauzula która jest zakazana mówi o „ CHF/USD/EUR „ Czy zapis, który jest powyżej kwalifikuje się do pozwu ?
2. Przy podpisywaniu umowy miałem zawarte konto walutowe w CHF z którego były pobierane raty we frankach. Konto zasilałem na dwa sposoby:
Bezpośrednia wpłata franków na konto walutowe CHF bądź przelew z konta w pln na konto walutowe w CHF z którego były pobierane raty.
Czy związku z taka formą rozliczania rat z konta walutowego mój przypadek kwalifikuje się do pozwu ?
1. Tak
2. Tak
a co w przypadku, kiedy z decyzji kredytowej bank zarzadał 10% wpłaty własnej, ale w umowie nie jest to wpisane, kredyt jest na 99 procent, ze względu na wycene wyższą niż kredyt o tej jeden procent.
W akcie notarialnym jest wpisane ze wpłata 10%, ale wartość mieszkania jest obniżona o te 10%. Kredyt udzelony na 100% . ale mnei zrobili.
Zgodził się Pan wtedy na wycenę Banku, zresztą obniżając wartość mieszkania u notariusza.
Jednak całość i tak nie ma większego znaczenia tak długo póki wartość kredytu nie spadnie poniżej 80% wartości mieszkania.
Zakładając, że wartość kredytu 200 000 PLN przeliczona po kursie np. 2,15 daje to 93 023 CHF. Zakładając, że kredyt nie był spłacany a po kursie np. 3,50 byłby teraz wartościowo 325 580 PLN. Jeśli dobrze rozumiem to po wykreśleniu niedozwolonej klauzuli z umowy kredyt nadal byłby w wartości 200 000 PLN ?
Tak
Czy osoba, która przystąpi do pozwu, będzie musiał brać jakiś czyny udział w postępowaniu ( stawiennictwa i itp. )?
Nie.
Witajcie,
przepraszam, jeśli coś przeoczyłem. Ale po przeczytaniu komentarzy nie znalazłem odpowiedzi na pytanie o osoby, które zaciągnęły kredyt we frankach, spłacały go w złotówkach przez pewien czas, a później podpisały aneks na spłatę we frankach.
Czy takie „przypadki” też mogą przystąpić do zbiorowego pozwu?
Proszę się zapoznać z najczęściej zadawanymi pytaniami.
Witam. W związku z tym, że na odpowiedź z kancelarii trzeba czekać kilka dni, chciałabym prosić o wyjaśnienie kilku punktów umowy: par6 pkt 4 i 5 dot. powództwa indywidualnego – czy podpisując teraz umowę będę zmuszona do skorzystania z usług kancelarii w przypadku powództwa indywidualnego, czy wciąż będę miała możliwość podjęcia tej decyzji w odpowiednim czasie, np po wyroku? par6 pkt 10 wynagrodzenie do sześciokrotności stawki minimalnej – kto i w jakiej sytuacji będzie pokrywał te koszty (i ile one mogą wynieść maksymalnie?)
Czy są może jakieś nowe informacje dot. rzecznika? Nie mogę zrozumieć, jak rzecznik może odmówić współpracy przy pozwie dot. kilkuset osób. Jeśli ktoś z błahych powodów nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, powinien ponieść tego konsekwencje.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Nie jest to przymus, ale propozycja. Nie sądzę by znalazła Pani adwokata w takiej cenie. Kancelaria proponuje to jako dodatkowy bonus. Dla nich to już też prostsza sprawa, bo będą mieli kilkaset takich samych pozwów i będą znali sprawę od podszewki.
43.200zł (6×7.200zł). Strona przegrywająca. Czyli albo Bank albo my. Kwota ta jest już zbierana, by uniknąć późniejszych problemów ze zbieraniem dodatkowym.
Rzecznicy nie chcą współpracować. Może to lobby bankowe, które się boi procesu, może inne wpływy. Rozmawiamy (każdy kto może z grupy ze swoimi rzecznikami powiatowymi), ale żaden się jeszcze nie podjął zadania. Może Pani spróbuje ze swoim?
Witam. Wraz z żoną chcielibyśmy dołączyć do pozwu grupowego. Wczoraj (17 marca 2014) wysłaliśmy maila z danymi i wymaganymi skanami na adres: pozewgrupowymillennium@dt.com.pl oraz grupa.millennium@dozwrotu.pl. Otrzymałem automatyczną odpowiedź z tego drugiego maila, że najpierw mam wpłacić pieniądze na konto aby dołączyć do pozwu i link do wzoru umowy z kancelarią. Czy nie powinienem dostać najpierw ostatecznej umowy a potem zrobić przelew. Czy ktoś mógłby mi to wyjaśnić? Pozdrawiam
Warto przeczytać listę najczęściej zadawanych pytań.
Tak czytałem, ale tam akurat nie znalazłem odpowiedzi. Dzwoniłem za to do kancelarii i mam czekać kilka dni na umowę, a termin wniesienia pozwu został przesunięty na 15go kwietnia.
Czy to prawda, że końcowy termin został przesunięty z 21-go marca 2013 na 15-go kwietnia?
Jest to tylko uściślenie ustaleń umowy. Tam był termin 21 marca służący zebraniu kwot początkowych. Teraz jest jeszcze kilka tygodni na utworzenie treści pozwu. Kwota 1000zł obowiązuje od dnia złożenia pozwu.
Tylko proszę pamiętać, że dzień złożenia pozwu jest „sztywny”. Jeśli dokumenty/wpłata się spóźnią nawet dzień to opłata wzrośnie. Więc nie można przyjąć sobie jakiejś dowolnej daty, bo np. tydzień może nie wystarczyć.
czy to jeszcze aktualne?
Ale o co chodzi?
Czy w dniu dzisiejszym można jeszcze przystąpić do pozwu zbiorowego?W ciągu tygodnia prześlę do kancelarii umowę i dokonam wpłaty, więc nie opóźnię grupy
Tak, można. Wszystkie dostępne w najnowszych postach.