Szefowa komisji finansów Krystyna Skowrońska poinformowała, że prezydium sejmowej komisji finansów zdecydowało, że komisja nie zajmie się poprawkami Senatu do ustawy „o frankowiczach” z uwagi na „duże wątpliwości konstytucyjne”.
Decyzja ta, z dużym prawdopodobieństwem, spowoduje, że parlament nie zakończy procedury uchwalania ustawy „o frankowiczach” przed końcem kadencji. Oznacza to, że ustawa przepadnie, bo zgodnie z zasadą dyskontynuacji projekty nieuchwalone nie przechodzą do następnej kadencji.
Z jednej strony należy komisji przyznać rację – ustawa jest ewidentnie niezgodna z konstytucją, jednak z drugiej strony można tutaj zauważyć prostą grę polityczną naszych Przewspaniałych Przedstawicieli Narodu – tak chcieli pomóc, ale nie wyszło, bo czasu za mało, bo wakacje, bo poprawki, bo kampania, bo…
Myślę, że nie warto tutaj wchodzić w domniemaną presję lobby bankowego, dla którego ta ustawa nie była bardzo zła, chociaż gorsza od stanu obecnego, mimo że legalizowała nielegalne działanie na kredytach indeksowanych.