Stanowisko Rzeczypospolitej Polskiej skierowane do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej

Rząd Rzeczypospolitej Polskiej w osobie Bogusława Majczyna z Ministerstwa Spraw Zagranicznych skierował do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej swoje stanowisko na piśmie dotyczące sprawy C-312/14 Banif Plus Bank (sąd krajowy: Ráckevei Járásbíróság – Węgry).

Stanowisko to stoi w sprzeczności z interesem konsumentów i może być kwalifikowane jako wyraz lobbingu na rzecz systemu banków.

W piśmie wyrażone jest stanowisko, że kredyty udzielane przez banki zostały udzielone prawidłowo i nie występował w nich czynnik obciążania konsumenta ryzykiem korzystania z instrumentów finansowych opartych na walutach obcych.

Poniżej link do pełnego dokumentu: Stanowisko Rzeczypospolitej Polskiej skierowane do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej

7 komentarzy

  1. r0bertz

    Ja pie…..lę. Patrzę i nie wierzę. Co się musi w tym kraju wydarzyć, żeby obudzić ludzi.

  2. kowae

    Czy to nie jest podobna sytuacja do tej ze SKOK-ami w powiązaniu z kandydatem na prezydenta? Wtedy szło dobrze, teraz pewnie też się uda… I dopiero za kilka lat dowiemy się kto za tym stał i ile wyprowadził na prywatne konta. A że ludzie stracą dorobek całego życia? Podobno… widziały gały co brały. A że nikt nie uprzedził, że instytucja zaufania publicznego, która powinna być uczciwa do spodu, taka nie była? Cóż. Kolejny wypadek przy pracy. W państwie prawa i sprawiedliwości…

  3. kaelpl

    LIST DO EUROPEJSKIEGO TRYBUNAŁU SPRAWIEDLIWOŚCI

    Polski rząd wysłał kłamliwe stanowisko godzące w Twoje interesy. Masz prawo wysłać sprostowanie.

    1. Wejdź na stronę http://curia.europa.eu/jcms/jcms/T5_5133/
    2. W rubryce PRZEDMIOT wpisz Dotyczy: C-312/14 Banif Plus Bank (sąd krajowy: Ráckevei Járásbíróság – Węgry)
    3. Poniżej przykładowa treść WIADOMOŚCI:

    Rząd Rzeczpospolitej Polskiej w „Uwagach na piśmie skierowanych do Prezesa i Członków Trybunału Sprawiedliwości” z dnia 14 października 2014 mijał się z prawdą. Działanie było lobbingiem na rzecz banków, kosztem interesu setek tysięcy obywateli Unii Europejskiej mieszkających w Polsce, którzy zostali oszukani działaniami banków, sprzecznymi zarówno z prawem europejskim, jak prawem Rzeczpospolitej Polskiej. Pod pozorem udzielania kredytów, ponad 600 tysiącom osób sprzedano rozmaite instrumenty finansowe oparte na walutach obcych, głównie franku szwajcarskim. Oferując tego rodzaju produkty omijano m.in. przepisy antylichwiarskie, prawo bankowe i naruszano zasady współżycia społecznego. List ten podpisuję w przekonaniu, że w Zjednoczonej Europie interes jakiejkolwiek organizacji finansowej, interes rządów państw członkowskich czy interes osobisty osób wchodzących w ich skład, nie może stać ponad interesem obywateli.

    Manipulacje, nieścisłości, kłamstwa Rządu RP są następujące:

    1. Znakomitą większość kredytów powiązanych z CHF stanowią w Polsce kredyty indeksowane zamiast denominowanych. Oznacza to że w umowie widnieje kwota kapitału w PLN oraz wykonanie umowy także następowało w PLN. Zapisy indeksacyjne powodują uzależnienie salda w PLN od innego instrumentu finansowego jakim jest kurs CHF więc jest to klasyczny przykład oraz definicja instrumentu finansowego ! Oczywiście jest to nie na rękę Rządowi RP dlatego ten fakt przemilcza i przytacza opis kredytu denominowanego stanowiącego marginalny odsetek z całości udzielonych kredytów.

    2. Ustawa pozwalająca spłacać kredyty walutowe w indeksowanej walucie (tzw. antyspreadowa) obowiązuje w Polsce od sierpnia 2011 r. natomiast przedmiotowe umowy zawierane były wyłącznie w latach 2005-2008. Dodatkowo banki dla indeksacji waluty obcej stosują inny kurs dla wypłaty kredytu a inny dla spłaty rat. Banki zarobiły najwięcej w momencie wypłaty kredyty czyli przed wejściem w życie ustawy antyspreadowej. Zysk na tzw. spreadzie został w Sądach Polskich wielokrotnie uznany za niezgodny z prawem w szczególności jest on w sprzeczności z ustawą o prawie bankowym, która nakazuje stworzenie umowy w sposób określający ściśle koszty kredytu.

    3. W 2009 r. banki wycofały kredyty CHF z oferty, gdyż kurs się umocnił i stały się dla nich nieopłacalne. Działania późniejsze organów nadzorczych można określić jako obrona banków przed udzielaniem kredytu w warunkach wysokiego kursu, który mógłby przynieść zysk klientowi.

    4. Prawna definicja kredytu w Polsce jest zapisana w art. 69 Ustawy Prawo bankowe:

    „Przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.”

    zatem niedozwolona jest indeksacja kapitału, a jedyne możliwe dochody banku wynikają z odsetek oraz prowizji.

    5. Dyrektywa o kredytach zabezpieczonych hipoteką nie została do dzisiaj wdrożona w Polsce!

    6. Rząd RP powołuje się na dyrektywę o kredytach, której nie stosuje się do kredytów hipotecznych!

    7. Wskazane przez Rząd Polski straty sektora bankowego są nieprawdą! Nie ma żadnego opracowania, dokumentu, wyliczenia, który potwierdzałby podane kwoty. Nawet sama prezentacja mówiąca o kilkunastu miliardach strat co ona oznacza? Mówimy tutaj o 10 czy o 50 miliardach złotych?

    Jest to olbrzymia manipulacja, mająca na celu wprowadzenie w błąd Trybunał Sprawiedliwości, gdyż w Polsce działa silne lobby bankowe naciskające na partie polityczne, broniące swoich przyszłych nieuczciwych dochodów właśnie owych kilkunastu miliardów złotych.

    Przekłamanie Rządu RP ma na celu także stworzenie atmosfery zagrożenie kryzysu sektora bankowego w Polsce. Tymczasem ten sektor w latach 2008 – 2014 zarobiły prawie 100 mld złotych. Mimo kryzysu w Europie i znacznie niższego PKB to w Polsce banki zarabiają najwięcej.

    Wnoszę o to aby niezależny Trybunał Sprawiedliwości UE na pytanie:

    1) pierwsze rozstrzygnął, że przedmiotowe postanowienia umowne stanowią „instrument finansowy”

    2) drugie uznał oferowanie takiej usługi za „usługę lub działalność inwestycyjną”

    3) trzecie uznał, że należy badać adekwatność finansową

    4) czwarte uznał nieważność umowy jeżeli zaniechano przeprowadzenia oceny adekwatności

  4. damnar

    nie ma się co ekscytować.

    To stanowisko nie wskazuje niczego, czego sam Trybunał mógłby nie dostrzec.

    Nie dajmy się paranoi.

    1. kaelpl

      Gdyby ta sprawa była błaha dla lobby bankowego to nie wysyłaliby do Luksemburga tak kłamliwego stanowiska. Trybunał zatem musi dowiedzieć się, że głos ludu w Polsce jest odmienny od sprzedawczyków i krętaczy mających obywatelskość tylko w nazwie.

  5. damnar

    Błahe jest stanowisko, które Rząd RP wystosował.

    Kłamliwe zarówno ze strony banków, jak i kredytobiorców jest zaklinanie rzeczywistości, zarówno co do aspektów prawnych, jak i faktycznych (poczynając od podpisania umowy, do chwili obecnej i informowaniu o wszystkich procesach).

    Nie chcę nikogo rozczarować, ale wyrok TSUE nie załatwi sprawy wszystkim frankowiczom w przypadku pozytywnego orzeczenia, ani jej nie „położy”, choć może wtedy bardziej ją utrudnić.

    Co do tej „obywatelskości” proszę sobie darować takie teksty na sali rozpraw, bo na wstępie obcina się swoje szanse powodzenia. Nie daj Boże, jak trafi się jeszcze na sędziego, który też „ma kredyt we frankach” (których nie widział) i go spłaca :).

  6. Pingback: Opinia rzecznika generalnego TSUE | Millennium – wyrok przeciwko bankowi i wpis UOKiK do rejestru klauzul niedozwolonych

Skomentuj

Strona używa plików cookie. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na zapisywanie plików cookie na urządzeniu użytkownika w zależności od konfiguracji przeglądarki. [ więcej ]