UNWW – odpowiedzi Kancelarii na niektóre pytania

Poniżej zamieszczam odpowiedzi Kancelarii DTW na pytania zadawane przez uczestników pozwu zbiorowego UNWW.

Co dokładnie oznacza „Porozumienia zawierane z Bankiem dotyczące ubezpieczenia niskiego wkładu własnego (w oryginale lub poświadczonej notarialnie kopii)” i dlaczego nie ma dopisku jak w poprzednich punktach „o ile dotąd nie została przekazana do Kancelarii”. Pytam, bo przekazałem do Kancelarii Umowę oraz Aneksy potwierdzone notarialnie i nic innego nt. UNWW de facto nie posiadam. Czy w takim razie to jest to o co Państwu chodzi?
Niektórzy kredytobiorcy oprócz aneksów do umów kredytowych zawierali również porozumienia dotyczące UNWW. Na etapie pozwu dotyczącego klauzul indeksacyjnych te porozumienia nie były wymagane jako część dokumentacji kredytowej. Rzeczywiści dwie lub trzy osoby przesłały takie porozumienia w oryginale, stąd o dostarczenie tych dokumentów prosimy osoby, które takie porozumienia zawarły i dotąd nie przekazały do Kancelarii ich oryginału lub kopii notarialnie poświadczonej. 

„2. W umowie hipotecznej mam zapisane „kredytobiorca jest zobowiazany do zwrotu Bankowi kosztow ubezpieczenia w wysokosci 4.165zl za pierwszy 36-miesieczny okres trwania ochrony ubezpieczeniowej”.
a. Rozumiem, ze o te kwote z 2007r tez moge zawalczyc i dodac ja do kolejnej raty, ktora wplacilem w 2010r? (w 2013 podpisalem aneks i rozumiem, ze to konczy moja historie dot. mozliwosci zwrotu)
Tak.

b. Czy skoro jest taki zapis, to on juz nie wystarcza jako dowod, ze te kwote uiscilem? Przeciez bank z zalozenia pobiera sobie sam kwoty z konta i oczywistym jest, ze te rowniez sobie pobral, prawda?
Bank w wielu przypadkach sam pobierał  każdą z opłat za UNWW. Dowodem jej pobrania jest wyciąg z konta bankowego potwierdzający faktyczne wykonanie takiej transakcji. Jeśli opłata uiszczona została poprzez wpłatę zleconą przez Kredytobiorcę, wówczas potwierdzeniem wykonania transakcji jest potwierdzenie przelewu lub dowód wpłaty gotówkowej tej opłaty. Nie jest wystarczający zapis w umowie kredytowej.

„3. Napisali Panstwo, aby dolaczyc „Korespondencja z Bankiem dotycząca UNWW(oryginał lub poświadczona notarialnie kopia)”. Rozmiem, ze jesli nie prowadzilem jeszcze zadnej korespondencji z Bankiem (i juz nie zamierzam) to takowej nie zalaczam i wciaz moge na rownych prawach z innymi (tymi, ktorzy maja calkiem sporo takiej korespondencji) wystepowac o zwrot z takimi samymi szansami na sukces, tak?
Tak.

„4. Nie do konca kojarze o co chodzi z tym zmienianiem towarzystwa ubezpieczeniowego. Stad pytania:
a. czy dobrze rozumiem czytajac Panstwa Pozew, ze argument o zmianie jest tylko pomocniczy i nie ma wiekszego znacznie dla mnie (glowny argument to niezgodnosc zapisow w umowie z prawem)
Jest pomocniczy, gdyż nie dotyczy wszystkich uczestników Grupy (większość podpisała aneks  legalizujący tą zmianę) a poza tym zastosowanie tego zarzutu podważałoby dopuszczalność pobrania składek dopiero po zmianie ubezpieczyciela. Stoimy na stanowisku, że klauzula pozwalająca na pobieranie od kredytobiorców kosztów umowy ubezpieczenia zawartej przez bank i chroniącej wyłącznie interesy banku jest niedozwolona co do zasady, niezależnie od tego jakiego ubezpieczyciela wpisano w tej klauzuli.

„b. czy majac w umowie z 2007r wpisane w par.9 pkt. 7 i 9 TUiR CIGNA STU S.A., wciaz jak najbardziej moge ubiegac sie o zwrot nislusznie pobranej skladki NUWW z tym samym prawdopodobienstwem sukcesu co kredytobiorcy z wpisanym 'InterRisk’.”
Tak.

„5. Czy podaje Panstwu tylko sume owych dwoch skladek, czy tez musimy rowniez w jakis sposob oszacowac odsetki (czy tez odsetki to juz rola Sąd’u badz Kancelarii…)? Ja rozumiem, ze podajemy tylko sume tych 2 skladek i nic wiecej oraz oplate uiszczamy rowniez w zaleznosci od wysokosci wynikajacej z tej sumy (bez odsetek), ale nie jestem pewien czy rozumuje poprawnie?
Podajecie Państwo sumę wszystkich składek na UNWW, bez odsetek.

„6. A moze… DTW podejmie sie rowniez walki o tych z aneksem o prowizji na mocy artykulu 87? Szczerze wierze, ze MUSI byc jakis sposob na takie dzialanie MB„.
Można uchylić się od skutków aneksu zawartego pod wpływem błędu lub przymusu, ale to raczej nie nadaje się do pozwu grupowego.

14 komentarzy

  1. Kamil Parchuc

    witam serdecznie,
    jestem po rozmowie z prawnikiem koleżanki, której prowadzi spor o UNWW z Millenium, z którym wiąże mnie też cyrograf do końca życia i uwaga- jego zdaniem POZEW GRUPOWY W TYCH SPRAWACH TO POMYŁKA. Wiadomo każdy prawnik mówi pod siebie, ale facet przedstawił rzeczowe argumenty
    1. pozew zbiorowy MOŻE TOCZYĆ SIĘ LATAMI(przykład Mbank), tutaj z uwagi na występujące już porażki innych nabitych konieczne jest przesłuchanie strony powodowej, nadto bank będzie torpedował postępowanie i zażąda przesłuchania stron i świadków co przy udziale setek osób spowoduje, iż proces będzie trwał po wsze czasy, (sprawa koleżanki zamknie się w niecałym roku, a grupówka chyba się nawet nie zacznie)
    2. przy pozwie zbiorowym powód nie otrzymuje indywidualnego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego co przy kwocie dochodzonej 10 000 zł wynosi 2400 zł. PRZY POZWIE ZBIOROWYM KASA NA PRAWNIKA NIE PODLEGA ZWROTOWI OD BANKU. Przy pozwie indywidualnym zwrot kasy zasądzonej od banku może pokryć wydatki na prawnika, albo je przewyższyć z górką. Od mojej kumpeli wziął 750 zł za sprawę.
    3. Przyłączyć do zbiorówki od kursu sprzedaży też mi odradził bo w prawdzie nie jesteśmy w USA, ale sądy i tak będą kierowały się rozstrzygnięciem zbiorówki w indywidualnych sprawach, zastrzegł tylko, że muszę przerwać przedawnienie przez wniosek o ugodę (podobno kosztuje 40 zł). Można także wszcząć indywidualną sprawę.
    Biorąc powyższe pod uwagę chyba należy uznać, że pozew zbiorowy to interes przede kancelarii (kilka tysięcy klientów w jednej sprawie) ale nie do końca ma sens w każdej sprawie. Mnie odesłał do czasu rozstrzygnięcia sprawy kumpeli, ma się zakończyć przed końcem roku.
    Pozdrawiam, powiadomcie innych, może rzeczywiści nie ma sensu wyskakiwać z 2500 zł bez możliwości obciążenia kochanego banku.

    1. lu

      @ Kamil Parchuc

      Myślę, że nic odkrywczego Pan nie napisał.
      To chyba oczywiste, że zanim ktoś przystąpi do pozwu rozpatruje co jest dla niego lepsze, pozew indywidualny czy grupowy.
      W przypadku klauzul indeksacyjnych prawie 3000 tyś osób uznało, że z takich czy innych powodów pozew grupowy jest dla nich korzystniejszy. Wśród tych osób są również prawnicy, którzy swoją sprawę mogliby poprowadzić sami „za darmo”ale z jakiś powodów tego nie robią.
      Gra toczy się o wysoką stawkę, więc wolę zapłacić bardzo dobrej kancelarii ze sztabem ludzi niż mało znanemu prawnikowi. Dużej kancelarii bardziej zależy na wygranej, sprawa bardzo medialna i nie mogą sobie pozwolić na przegraną ot tak sobie. Kiepską reklamę by sobie zafundowali. O pojedynczej indywidualnej przegranej nikt się najprawdopodobniej nie dowie, więc prawnik nie musi się bać, że wpłynie to na jego wizerunek.
      No i kwestia „patronatu” Miejskiego Rzecznika Konsumentów, psychologicznie nie do przecenienia.
      Poza tym poruszamy się po bardzo świeżym temacie i nie można mieć 100 % pewności jak sprawa się zakończy, choćby nie wiem jak wydawała się prosta. Przykładem jest kilka przegranych indywidualnych pozwów przeciwko Mbankowi. Niby wygrana była oczywistością, a jednak…
      Ja zaufałam jednak większemu graczowi, ale to moja indywidualna decyzja. Nikogo nie namawiam ani nie zniechęcam.

      Ale tak jak napisałam decyzje każdy podejmuje indywidualnie i nie ma jednej drogi właściwej dla wszystkich.

      Kredyt bankowy jest brany na kilkadziesiąt lat, więc jakie znaczenie ma te kilka lat procesu? Niech Pan znajdzie lokatę z takimi procentami :-)

      W kwestii UNWW się nie wypowiem, bo nie posiadam.

      1. Kamil Parchuc

        Szanowna Pani
        1. Na wstępie proszę zauważyć że dowiadywałem się u prawnika o kwestie pozwu UNWW i przy okazji posłuchałem o pozwach zbiorowych w ogólności.
        2. Dlaczego zakłada Pani, iż prawnik, z którym rozmawiałem jest nieprofesjonalny, odniosłem inne wrażenie bo uświadomił mnie w kwestiach, co do których nie miałem pojęcia po lekturze blogów i stron WWW, które oczywiście dają dużą wiedzę ale jak się okazuje niekompletną, (dlatego warto żeby dzielić się pozyskanymi wiadomościami).
        3. Każdy dokonuje własnych wyborów, ale oczywiście ważne żeby znać możliwości wyboru, złe i dobre strony wyboru i jego konsekwencje.
        4. Skąd Pani wie, że obok Pani przy pozwie zbiorowym są prawnicy? Czy dociekała Pani dlaczego się tak zachowują cyt: „z jakiś powodów tego nie robią”- może by ich zapytać w kwestii przytoczonych argumentów, a może mają tyle pieniędzy i roboty że im nie zależy na „marnych tysiączkach”. Chyba większość kredytobiorców – walutowców na całe życie to jednak niezbyt majętni ludzie.
        5. Proszę zauważyć interes kancelarii prawniczych- mają jeden pozew, roboty jak z jednym pozwem, a zarobek jak z kilku tysięcy spraw, mają interes w tym żeby prowadzić sporu grupowe, a nie kierować na indywidualne. Warto sprawdzić czy oby na pewno jest to tak samo w interesie poszkodowanych. Rozumiem, że jest to forum poszkodowanych a nie kancelarii prawniczych i możemy takie kwestie poruszać. Jak widać w Gdańsku (sprawa Amber Gold) mimo, iż spór grupowy toczy jedna z największych kancelarii w kraju, idzie im to chyba nie za dobrze. Mija szmat czasu, a proces się nie zaczął i chyba nie zacznie bo jak można poczytać w necie sąd odrzucił pozew. Inna prawa, iż najbardziej prawdopodobne, że poszkodowani wyrok przeciwko zarządowi Amber Gold będą sobie mogli powiesić na ścianie, no chyba, że będą chcieli prowadzić egzekucję z czerwonego sweterka prezesa bo więcej chyba nie ma, ale prawnicy na pewno zarobią.
        6. Jak się czegoś więcej dowiem to napiszę o co Was także proszę.

        1. lu

          @ Kamil Parchuc

          Nie ma dla mnie znaczenia z jakiego powodu prawnicy o których wspomniałam zdecydowali się przystąpić do pozwu grupowego. Czy były to względy merytoryczne czy też finansowe.
          Zanim podjęłam decyzję o przystąpieniu do pozwu rozmawiałam z prawnikami, a także innymi osobami, które pomogły mi podjąć taką a nie inną decyzję.
          Nie wiem jak wygląda interes kancelarii przy pozwie grupowym, ale nie sądzę, żeby było to tak jak Pan przedstawia. „mają jeden pozew, roboty jak z jednym pozwem, a zarobek jak z kilku tysięcy spraw”
          W przypadku Millennium akta liczyły 120 segregatorów, to chyba oddaje nieco charakter pozwu grupowego.

          1. Kamil Parchuc

            Proszę nie mieć od mnie żalu, ale po Pani odpowiedzi sądzę, że pracuje Pani na rzecz kancelarii, która złożyła pozew i na ich rzecz uprawia cichy marketing, dlaczego:
            1. Odpowiada Pani na moje posty zaraz po zamieszczeniu moich.
            2. Jest dla Pani oczywistym możliwość uzyskania zasądzenia kosztów w pozwie indywidualnym i zbiorowym, choć jak wiem po mojej osobie i dostępnej wiedzy w internecie, dla laika nie są. Z drugiej strony jak Pani wskazuje konsultowała się Pani z prawnikami i nie tylko w przedmiocie Pani wyboru, co dla osoby o tak szerokiej wiedzy prawniczej nie byłoby jak domniemam potrzebą. Żaden z prawników nie wskazał, iż pozew indywidualny jest szybszy i tańszy? Żaden się tego nie chciał podjąć?
            3. Skoro jest Pani po rozmowie wieloma prawnikami to nie było by dla Pani tajemnicą, czym kierowali się w decyzji inni rzekomi prawnicy przy wyborze pozwu zbiorowego.
            4. Czy robi na Pani wrażenie wydruk w 2 egzemplarzach 3 tysięcy umów kredytowych? Bez przesady za tą pracę kancelaria zainkasowała 1 500 000 zł plus następne tyle po udanej sprawie. Klienci nie otrzymają żadnego zwrotu poniesionych kosztów. Z pewnością w swoim życiu nie jeden raz bardziej się Pani napracowała. Z moich informacji wynika, iż pozew grupowy od indywidualnego niewiele się różni.
            5. W pierwszym poście wskazuje, iż zaufała Pani „profesjonalistom” a z drugiej, że rozmawiała przed decyzją z wieloma prawnikami- coś tu się nie zgadza.
            6. Proszę zerknąć na drugą umowę o w sprawie UNWW- czy profesjonalista zastrzega sobie wynagrodzenie w wysokości 120 000 zł nawet gdy zgłosi się do niego 10 osób. Przecież wtedy koszty zapewne przewyższą dla tych ludzi świadczenia jakie mogą uzyskać.
            7. Mam nadzieje (choć sprawa grupowa Amber Gold może temu przeczyć) , że niedługo dzięki choćby takim forom nie powstanie strona typu nabiciwgrupowy.pl

          2. lu

            @ Kamil Parchuc

            Niestety nie trafił Pan, nie jestem prawnikiem, nie pracuję w żadnej kancelarii prawniczej, jestem uczestnikiem pozwu.
            Myślę, że dalsza dyskusja jest bezcelowa.

  2. lu

    przepraszam miało być prawie 3 tyś osób :-)

  3. pozwalembank

    ,,Przykładem jest kilka przegranych indywidualnych pozwów przeciwko Mbankowi. ”

    Przegranych spraw (o których wiem) było jak do tej pory 2. W przypadku jednej (pozew o zapłatę) sąd przyznał rację powodom w zakresie podnoszenia abuzywności klauzuli, problem polegał na błędnym wyliczeniu kwoty roszczenia.
    Drugi wyrok….. no cóż – nie będę komentował ale powód chyba nie przygotował się do rozprawy (najdelikatniej mówiąc).
    Więcej poniżej, w tym wyroki do pobrania:
    http://www.pozwalembank.pl/nabici-w-mbank-przegrali-w-sadzie-wyrok/

    1. damnar

      Jest jakiś namiar na ten pierwszy wyrok, dot. wyliczenia kwoty roszczenia?

  4. lu

    @ pozwalembank

    dlatego ja stawiam na profesjonalistów :-)

  5. lacny

    @ Kamil Parchuc
    czy mogę prosić o kontakt? Bardzo proszę o przesłanie namiarów na prywatnego maila: lacny@wp.pl

    Pozdrawiam
    Jacek Łacny

  6. rudzik74

    a czy ktoś może coś wie o prowizji zamist ubzep. niskiego wkładu, podpisałam ten cholerny aneks, bo prowizja banku była niższa niż ubzep. i chyba juz nic się z tym nie zrobi, prowizja jest na stałe?

  7. tomikolajczyk

    Też podpisałem aneks nie zdając sobie sprawy z konsekwencji tego aneksu. Bank zaproponował taką prowizję zachęcając kredytobiorcę ceną. Bo kto chce płacić więcej skoro może mniej??? A tu okazuje się, że to był haczyk (moim zdaniem). Wolałbym to odkręcić, bo uważam, że bank zastosował podstęp, zdając sobie sprawę, że za chwilę posypie się lawina pozwów i nie będzie mieć dużo do powiedzenia.

    1. piotrwk (Autor)

      Z „odkręceniem” może być problem. Prawny. Rozwiązaniem jest wygranie pozwu zbiorowego. Czy to głównego czy tego o UNWW.

Skomentuj

Strona używa plików cookie. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na zapisywanie plików cookie na urządzeniu użytkownika w zależności od konfiguracji przeglądarki. [ więcej ]